Stowarzyszenie Ratuj Tenczyn z przykrością informuje, że trwający od 2010 r. projekt zabezpieczenia ruin zamku w Rudnie został przerwany. W bieżącym roku nie zobaczyliśmy na Tenczynie ekip budowlanych odnawiających kolejne fragmenty zabytku, pomimo że niektóre z wchodzących w jego skład budowli znajdują się nadal w stanie katastrofy budowlanej. Jak doszło do tego, że obiekt, który co roku dostawał kilkusettysięczne dotacje z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pozostał w 2022 r. bez ministerialnego dofinansowania? Odpowiedź na to pytanie jest kuriozalna: 

Nikt nie złożył wniosku o przyznanie dotacji.

Wnioski o dofinansowanie prac zabezpieczających na Tenczynie w ubiegłych latach były składane przez Gminę Krzeszowice, która realizowała kompleksowy projekt zabezpieczenia ruin. Byliśmy przyzwyczajeni do tego, że Tenczyn rokrocznie zdobywał znaczne środki finansowe, które były następnie wydatkowane na renowację jego kolejnych fragmentów. Działo się tak również po przejęciu zabytku przez spadkobierców jego przedwojennych właścicieli.

W 2021 r. wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie został jednak złożony, co skutkowało rzecz jasna brakiem przyznania dotacji. Na zadane w tej sprawie pytanie Burmistrz Wacław Gregorczyk odpowiada, że Gmina Krzeszowice nie posiada tytułu prawnego do nieruchomości.

Pan Robert Szczuka reprezentujący z kolei właścicieli Tenczyna zaprzecza tym informacjom twierdząc, że w okresie przyjmowania wniosków na prace, które mogły się odbyć w 2022 r. Gmina Krzeszowice dysponowała tytułem prawnym do nieruchomości zabudowanej zamkiem Tenczyn. Podkreśla ponadto, że o fakcie nie złożenia wniosku o dotację Gmina Krzeszowice poinformowała właścicieli zabytku w ostatnim dniu terminu.

Odpowiedzi uzyskane od obydwu stron zamieszczamy w załączeniu.

Przy tak skrajnie różnych odpowiedziach na zadane przez stowarzyszenie Ratuj Tenczyn pytanie, trudno rozsądzić która ze stron bardziej przyczyniła do utraty przez Tenczyn szansy na kontynuację remontu w tym roku. Żadna z nich nie widzi swojej winy, obydwie znajdują argumenty na to, by uzasadnić brak podjęcia inicjatywy złożenia wniosku do MKiDN.

Pewne jest jednak to, że Gmina Krzeszowice i właściciele Tenczyna nie potrafią ze sobą współpracować a występujące pomiędzy nimi głębokie podziały i różnice zdań których nie są w stanie usunąć powodują, że traci na tym jeden z najwspanialszych zabytków Małopolski. Swoim postępowaniem strony pozbawiły Tenczyn szansy na uzyskanie dotacji w bieżącym roku a będące tego skutkiem przerwanie procesu zabezpieczenia stanowi poważne zagrożenie zniszczenia tych części zabytku, które dotychczas nie doczekały się remontu.

Jeśli rzeczywiście, jak twierdzi Pan Robert Szczuka, Gmina Krzeszowice nie poinformowała na czas właścicieli Tenczyna o braku zamiaru złożenia wniosku do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego to było by to zachowanie bulwersujące. Z drugiej jednak strony to właściciel zabytku odpowiada za jego stan i to on powinien był dochować wszelkiej staranności by upewnić się że wniosek o dofinansowanie prac zostanie jednak złożony w terminie.

Przykro patrzeć na trwonienie wypracowywanego przez lata, dobrze działającego modelu ratowania wspaniałego zabytku, który został właśnie cichaczem zdemontowany.

Pozostaje liczyć na to, że deklarowane przez obecnych właścicieli Tenczyna dalsze prace dojdą do skutku w kolejnych latach.