Temat budowy przemysłowego molocha który miałby stanąć w otulinie Rudniańskiego Parku Krajobrazowego powraca. Przypomnijmy, chodzi o zespół hal przemysłowo – magazynowo – usługowych z infrastrukturą towarzyszącą, których główny element stanowić mają 3 budynki o łącznej powierzchni ok. 180 000 m2. Inwestycja ma być przeprowadzona na północnym krańcu miejscowości Grojec w gminie Alwernia w sąsiedztwie autostrady A4, w odległości niewiele ponad 1500 m w linii prostej od zamku Tenczyn. 

Zamek Tenczyn w Rudnie Małopolska ruiny średniowiecznego zamku Tęczyńscy

Inwestycji tej sprzeciwia się spora część mieszkańców Gminy Alwernia obawiających się jej destrukcyjnego wpływu na warunki życia oraz lokalne środowisko. Prowadzą one stronę internetową na której na bieżąco informują o postępach procedury inwestycyjnej.

Na protesty mieszkańców głuchy pozostaje samorząd gminy Alwernia który ewidentnie dąży do realizacji inwestycji mimo głosów ich sprzeciwu. Zgodnie z najnowszymi aktualizacjami, obszar przeznaczony pod strefę przemysłową ma wynieść ponad 22 hektary. Oburzeniem mieszkańców zakończyło się spotkanie zwołane w zeszłym tygodniu przez samorząd gminy Alwernia. Jego przedmiotem miała być publiczna debata na temat planu zagospodarowania przestrzennego Grojca. Dopiero w miejscu spotkania zgromadzeni mieszkańcy zostali poinformowani że do dyskusji nie dojdzie z powodu choroby głównego projektanta.   

Niestety tematem nie interesuje się też samorząd gminy Krzeszowice. Jest to conajmniej dziwne gdyż teren gminy Alwernia przewidziany pod zabudowę przemysłową graniczy z terenami gminy Krzeszowice. Co więcej, wzniesienie na którym planowana jest inwestycja znajduje się w niewielkiej odległości od ruin zamku Tenczyn i stanowi jego przedpole widokowe. Przemysłowe molochy zrujnują więc wspaniały leśno-łąkowy krajobraz otaczający w tej chwili zabytek i zmienią go na industrialny. Niestety mimo apeli tematem niszczenia dziedzictwa przyrodniczo-historycznego okolic Tenczyna nie zainteresował się żaden z lokalnych polityków. Pomoc zadeklarowała jednak posłanka Daria Gosek-Popiołek (Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy).